Każdy nowojorczyk, który korzysta z komunikacji miejskiej ma już dość odpadających tynków na stacjach metra, brudu i szczurów, które przechadzają się po peronach. Jak podaje NY1 aby doprowadzić do przyzwoitego stanu nowojorskiego metro potrzeba ponad 50 lat. – Niestety prace budowlane przeprowadzane są za wolno i za rzadko w porównaniu do potrzeb – mówią analitycy z Citizens Budget Commission. Z wyliczeń statystycznych przy obecnie posuwających się w żółwim tempie remontach, pracownicy MTA podstawowe naprawy wykonywaliby do 2067 roku. W przedstawionego raportu wynika, że w najbardziej opłakanym stanie są stacje metra na Queensie i na Manhattanie.
Rozpadające się nowojorskie metro
- Advertisement -