Mieszkaniec Chicago, który w lutym zniszczył synagogę w dzielnicy Loop, został wezwany do zapłaty odszkodowania oraz podjęcia leczenia psychiatrycznego.
Na mocy ugody osiągniętej z prokuraturą 32-letni Stuart Wright został też skazany na dwa dni pozbawienia wolności, które już wcześniej odsiedział w więzieniu.
Mężczyzna zbił szybę w Chicago Loop Synagogue oraz umieścił naklejki ze swastyką na drzwiach wejściowych do domu modlitwy. Reprezentujący go adwokat podkreśla, że 32-latek jest psychicznie chory, a akt wandalizmu nie miał podłoża ksenofobicznego. Mężczyzna cierpi na zdiagnozowaną schizofrenię.
Wysokość kary nałożonej na Wrighta to 4,5 tys. dolarów.
(łd)