W Moskwie demonstrowali zwolennicy partii lewicowych. W ten sposób świętowali setną rocznicę rewolucji październikowej z 1917 roku. Obchody zorganizowała Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej.
Przemawiając do uczestników demonstracji lider rosyjskich komunistów Giennadij Ziuganow zarzucił zachodnim państwom doprowadzenie do upadku ZSRR.
„Oni boją się czerwonych sztandarów, boją się naszej wielkiej, radzieckiej epoki, boją się przyznać, że to był szczyt światowej cywilizacji” – grzmiał lider rosyjskich komunistów. Giennadij Ziuganow skrytykował także tych rosyjskich polityków, którzy zgodzili się w 1991 roku na rozpad sowieckiego imperium.
Na cześć ZSRR i rewolucji październikowej, ze sceny ustawionej w centrum Moskwy, zabrzmiała radziecka pieśń: „Lenin wiecznie żywy. Lenin zawsze z tobą”. Według różnych danych w demonstracji wzięło udział od 5 do 8 tysięcy osób, w tym delegacje partii komunistycznych z 80 krajów.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Maciej Jastrzębski/Moskwa/kano