Rosja znalazła się w ogniu krytyki ze strony państw europejskich i Stanów Zjednoczonych za podtrzymywanie konfliktu na Ukrainie i naruszanie suwerenności tego kraju. Do konfrontacji doszło na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ w Nowym Jorku.
Posiedzenie zostało zwołane przez Polskę, która pełni rotacyjne przewodnictwo w Radzie. Obradom przewodniczył minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.
Zastępca sekretarza generalnego ONZ do spraw politycznych Rosemary DiCarlo podkreśliła, że konflikt na Ukrainie nadal zbiera tragiczne żniwo. „Choć nie trafia już na czołówki gazet, nie jest to konflikt uśpiony ani zamrożony. On nadal twa i wymaga naszej uwagi” – przekonywała DiCarlo.
Przedstawiciele USA, Wielkiej Brytanii, Holandii innych krajów zgodnie obarczali Rosję odpowiedzialnością za sytuację na Ukrainie. „Dopóki Rosja nie zaprzestanie swoich skandalicznych działań na Ukrainie, stanowisko Stanów Zjednoczonych będzie niezachwiane” – ostrzegła ambasador Stanów Zjednoczonych przy ONZ Nikki Haley.
Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz oświadczył, że nielegalna aneksja Krymu oraz przemoc we wschodniej Ukrainie stanowią największe źródło niestabilności w regionie. „Rada Bezpieczeństwa powinna przyczynić się do zmniejszenia napięcia poprzez ustanowienie misji pokojowej oraz utworzenie stanowiska pełnomocnika ONZ do spraw Ukrainy” – mówił minister Czaputowicz.
W posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa uczestniczył ukraiński minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin. Podczas briefingu prasowego wyraził on wdzięczność Polsce za zorganizowanie posiedzenia na temat sytuacji na Ukrainie.
Zastępca sekretarza generalnego ONZ do spraw politycznych Rosemary DiCarlo podkreśliła, że konflikt na Ukrainie nadal zbiera tragiczne żniwo. „Choć nie trafia już na czołówki gazet, nie jest to konflikt uśpiony ani zamrożony. On nadal twa i wymaga naszej uwagi” – przekonywała DiCarlo.
Przedstawiciele USA, Wielkiej Brytanii, Holandii innych krajów zgodnie obarczali Rosję odpowiedzialnością za sytuację na Ukrainie. „Dopóki Rosja nie zaprzestanie swoich skandalicznych działań na Ukrainie, stanowisko Stanów Zjednoczonych będzie niezachwiane” – ostrzegła ambasador Stanów Zjednoczonych przy ONZ Nikki Haley.
Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz oświadczył, że nielegalna aneksja Krymu oraz przemoc we wschodniej Ukrainie stanowią największe źródło niestabilności w regionie. „Rada Bezpieczeństwa powinna przyczynić się do zmniejszenia napięcia poprzez ustanowienie misji pokojowej oraz utworzenie stanowiska pełnomocnika ONZ do spraw Ukrainy” – mówił minister Czaputowicz.
W posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa uczestniczył ukraiński minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin. Podczas briefingu prasowego wyraził on wdzięczność Polsce za zorganizowanie posiedzenia na temat sytuacji na Ukrainie.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Marek Wałkuski/Waszyngton/dabr