-0.4 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

Rosja znowu prowokuje Gruzję

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Gruzini mieszkający w rejonie konfliktu południowoosetyjskiego skarżą się na rosyjskie prowokacje.

 

Jak napisał portal „Gruzja Online”, w miejscowościach Churwaleti, Awlewi i Gugutiantkari separatyści z Osetii Południowej, wspierani przez rosyjskich żołnierzy wchodzą na pola należące do gruzińskich rolników.
Portal „Gruzja Online” przypomina, że tak dzieje się od zakończenia gruzińsko – rosyjskiej wojny w 2008 roku. Oddziały separatystów i rosyjscy żołnierze, pod pretekstem ustawienia słupów granicznych, bądź budowy zasieków, przesuwają tymczasową linie rozgraniczająca w głąb Gruzji.
„Państwo nie ma żadnego mechanizmu obronnego” – twierdzi gruziński portal. „Apelujemy do strony rosyjskiej o zaprzestanie prowokacji, prosimy o pomoc zagranicznych partnerów, ale wciąż bezskutecznie”- stwierdził w rozmowie z Polskim Radiem pełnomocnik rządu w Tbilisi ds. kontaktów z Rosją Zurab Abaszidze.

Dyplomata przypomniał, że tylko w ubiegłym roku doszło do kilkuset przypadków wtargnięcia separatystów w granice Gruzji, a także uprowadzenia miejscowych rolników i wyłudzenia od nich haraczu. „To jest bardzo boleśnie przyjmowane w Gruzji, kiedy separatyści porywają naszych ludzi i każą im płacić wykupne, albo zabierają naszą ziemię. Z jednej strony staramy się prowadzić z Rosją dialog, a z drugiej oni tak nieprzyjaźnie się do nas odnoszą i to dzieje się całkiem niedaleko od Tbilisi” – tłumaczy Zurab Abaszidze.
Tymczasem samozwańcze władze w Cchinwali dążą do przyłączenia się do Rosji. Natomiast separatyści z Abchazji zapowiedzieli, że chcą być niepodległym państwem, które pozostanie „wiernym sojusznikiem Moskwy”.

 

TS/ (IAR)/Maciej Jastrzębski,Moskwa/mcm/dyd, Fot. Archiwum

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520