Moskiewski sąd odroczył do 15 maja proces w sprawie Aleksieja Nawalnego. Lider opozycji jest oskarżony o powtórne zorganizowanie nielegalnej demonstracji i zlekceważenie poleceń funkcjonariusza policji. Opozycyjny polityk został zatrzymany 5 maja, w trakcie antyputinowskiej akcji protestacyjnej.
Tego dnia policja zatrzymała w całej Rosji 1600 osób, w tym co najmniej 700 w Moskwie. Według Amnesty International funkcjonariusze działali brutalnie, stosując środki nieadekwatne do sytuacji. Protesty zostały zorganizowane pod hasłem „On nie jest carem” i wyrażały sprzeciw wobec obejmowania po raz czwarty urzędu prezydenta Rosji przez Władimira Putina.
Sąd odroczył rozprawę do 15 maja, ponieważ obrona Nawalnego zażądała wezwania na świadków funkcjonariuszy, którzy sporządzali protokół z zatrzymania opozycjonisty. Politykowi grozi grzywna i kara aresztu od 15 do 30 dni.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Maciej Jastrzębski/Moskwa/sk