Stanowy komisarz rolnictwa Adam Putnam poinformował w środę, że huragan Irma wyrządził ponad 2,5 miliarda dolarów szkód rolnikom na Florydzie.
Najbardziej skutki żywioły odczuli rolnicy uprawiający pomarańcze – stracili ponad 760 milionów dolarów. Dalej znaleźli się hodowcy bydła i producenci nabiału, którzy stracili odpowiednio 237 i 12 milionów.
W niektórych częściach Southwest Florida wrześniowy huragan zniszczył niemal wszystkie uprawy cytrusów. Ucierpiało też wiele upraw w centralnej części stanu. W części rejonów drzewa stały po trzy stopy (ok. metra) w wodzie. Wiele owoców było młodych, a jest już zbyt późno na nowe uprawy.
Szkody, jakie na skutek Irmy poniósł florydzki przemysł cukrowy, wyniosły 382 miliony dolarów.
(łd)