5.2 C
Chicago
środa, 24 kwietnia, 2024

Rodzić po ludzku w Pomorskiem

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Jak wybrać oddział położniczy, na którym chce się urodzić swoje dziecko? Przedstawiamy, jak wyglądają porodówki na Pomorzu i co oferują rodzicom i noworodkom. Sprawdźcie!

– Przyszłe mamy potrafią już wybierać – przyznaje Małgorzata Kalkowska z Wydziału Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku, która o oddziałach tej specjalności na Pomorzu wie niemal wszystko. – Przekazują sobie informacje, sprawdzają w internecie, wymieniają się spostrzeżeniami. Sprawdzają warunki socjalne na oddziale – czy są na nim sale dwuosobowe i czy mają własne łazienki. Czytają opinie kobiet, które już urodziły, przede wszystkim dotyczące jakości opieki, pytają, czy były zadowolone z opieki lekarzy oraz położnych, bo nie mają przecież możliwości oceny oddziałów pod względem merytorycznym. Często priorytetem jest dla nich to, czy szpital ma oddział neonatologiczny. Mieszkanki mniejszych miejscowości decydują się na ogół na poród w szpitalu, do którego mają najbliżej, chyba że zdają sobie sprawę, że ciąża jest zagrożona i ich dziecko powinno urodzić się w Gdańsku, np. w szpitalu uniwersyteckim przy Klinicznej.

– Najwięcej dzieci rodzi się aktualnie w należącym do spółki Copernicus szpitalu św. Wojciecha na Zaspie – informuje Małgorzata Kalkowska. W ubiegłym roku odbyło się tam 3055 porodów, na świat przyszło 3127 dzieci. Drugie miejsce zajął Szpital Specjalistyczny w Wejherowie – z liczbą 2879 porodów i 2915 noworodkami. Na trzeciej pozycji znalazł się uniwersytecki szpital Kliniczna. Tu trafiają kobiety z ciążą wysokiego ryzyka, różnego typu powikłaniami, chore przewlekle, np. z cukrzycą itp. Ponad 70 proc. porodów, które się tu odbywają (w 2014 r. było ich tu 2715, a na świat przyszło 2829 maluchów), to tzw. porody patologiczne. Tylko w dwóch szpitalach na Pomorzu – właśnie na Klinicznej oraz na Zaspie znajdują się duże oddziały patologii ciąży.

W tzw. terenie najwięcej dzieci rodzi się w Starogardzie Gdańskim (2014 r. – 1330 porodów i 1332 noworodki), kolejne są Kartuzy (1215 porodów i 1221 noworodków). Powyżej tysiąca urodzeń rocznie rejestrują też oddziały – w Kościerzynie, Lęborku i Chojnicach. Mniej niż 500 porodów rocznie przyjmuje pięć szpitali – w Sztumie (415), w Bytowie (472), w Miastku (499), Pucku (446) i Człuchowie (334), co ze względów medycznych stawia ich dalszy byt pod znakiem zapytania. W opinii ekspertów z dziedziny położnictwa oddziały, które rocznie przyjmują mniej niż 500 porodów, nie są w pełni bezpieczne. Na Pomorzu są one jednak bardzo potrzebne, głównie ze względu na dużą odległość od innych, większych oddziałów tej specjalności. Wszystkie te oddziały mają tzw. I poziom referencyjny, co oznacza, że odbywać się tam mogą porody fizjologiczne (z bardzo małą liczbą cięć cesarskich). Bardziej kompleksową opiekę nad matką i noworodkiem (uwzględniającą również patologię) musi zapewnić oddział II poziomu referencyjnego. W Trójmieście II stopień mają oddziały w obu szpitalach Copernicusa (na Zaspie oraz im. Mikołaja Kopernika), oraz szpital w Gdyni Redłowie. Mają go także szpitale Wejherowie, Ustce i Lęborku. Trzeci, najwyższy poziom referencyjny ma tylko Klinika Położnictwa GUMed, czyli Kliniczna.

Oddziały położnicze mają przyznane przez wojewódzkiego konsultanta w tej specjalności, który działa w imieniu wojewody – tzw. poziomy referencyjne. W oddziale I stopnia referencyjnego rodzą kobiety w ciąży niepowikłanej, bez większej patologii i rodzące w terminie. W oddziale II poziomu – rodzą również kobiety w ciąży zagrożonej. Oprócz położnictwa, jest tu pododdział intensywnej opieki wcześniaków, który zajmuje się noworodkami urodzonymi w ciężkiej zamartwicy, urodzonymi przed 35 tygodniem ciąży, noworodkami z masą urodzeniową ciała < 2600 g, noworodkami, u których konieczne jest monitorowanie czynności serca, oddechu i temperatury itp. Oddziały III poziomu są dla kobiet o wysokim zagrożeniu ciąży, jej patologicznym przebiegu, gdzie jest bardzo wysokie ryzyko urodzenie wcześniaka przed 31 tygodniem ciąży. Tu powinny przychodzić na świat noworodki wymagające długotrwałej, sztucznej wentylacji i całkowitego żywienia pozajelitowego, noworodki z ciężkimi zaburzeniami oddechowymi, zaburzeniami metabolicznymi, z ciężkimi zakażeniami, wcześniaki urodzone przed 30 tyg. ciąży, z masą urodzeniową < 1500 g, z wadami wrodzonymi serca itp. Na co zwrócić uwagę, wybierając oddział? Mama Kuby i Zosi radzi, by przed podjęciem decyzji, w którym szpitalu urodzić – sprawdzić, jacy lekarze pracują na oddziale położnictwa (m.in. – czy pracuje na nim również lekarz prowadzący ciążę), co sądzą o nim inne matki, które tam rodziły, czy pozwalają rodzić w dowolnej pozycji albo np. w wodzie. Wiele kobiet decyduje się na rodzenie w szpitalu, w którym pracuje znajoma położna. Ważne jest też, czy mąż (partner) może przebywać podczas porodu i po nim i w jakich godzinach. Istotne może być również to, czy sale poporodowe są jednoosobowe, jak ją zarezerwować i czy trzeba za nie płacić.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520