Flisacy mają powody do zadowolenia. To był jeden z najlepszych sezonów. Ponad 270 tysięcy turystów skorzystało w tym roku ze spływu przełomem Dunajca w Pieninach.
Najwięcej osób dopisało w okresie wakacji, atrakcja przyciąga coraz więcej osób z zagranicy, między innymi z Niemiec, Słowacji czy Rosji – informuje Jan Sienkiewicz, prezes Polskiego Stowarzyszenia Flisaków Pienińskich. Mniej optymistycznie jest jednak to, że teraz część flisaków, przynajmniej dwustu, będzie musiało iść na przymusowe bezrobocie. Reszta ma na szczęście dodatkowe źródła dochodu – dodaje Jan Sienkiewicz.
Kolejny sezon rozpocznie się w kwietniu. W Stowarzyszeniu działa około 930 członków, z czego czynnych zawodowo jest około 500. Spływy organizowane są od 1934 roku. Rozpoczynają się w Sromowcach Kątach i kończą w zależności od upodobań turystów w Szczawnicy lub Krościenku nad Dunajcem.
IAR/Monika Chrobak/jj