Dla jednych był dyktatorem, w oczach innych nieustraszonym, silnym przywódcą. Wiadomość o śmierci byłego kubańskiego przywódcy Fidela Castro spotkała się ze skrajnymi reakcjami. Jedni piszą na portalach społecznościowych o końcu tyranii, inni wyrażają głęboki smutek.
Twitter został zalany setkami wiadomości, chwilę po tym, jak Raul Castro – obecny prezydent Kuby i brat zmarłego – ogłosił śmierć Fidela w państwowej telewizji. Wiadomość rozprzestrzeniała się błyskawicznie, ale wielu przyjęło ją z niedowierzaniem – pisze „USA Today”.
– Biorąc pod uwagę masę fałszywych informacji, jakie można znaleźć ostatnio na Twitterze, jak mogę mieć pewność, że ta o śmierci Fidela Castro jest autentyczna? –napisał na swoim Twitterze gospodarz amerykańskiego talk show, John Iadarola.
W Little Havana, dzielnicy Miami na Florydzie świętował tłum mieszkających tam Kubańczyków. Tańcząc, tuląc się do siebie i machając kubańskimi flagami manifestowali swoje poglądy – Kierowcy zatrzymują się i dopingują tłum krzycząc „Cuba Libre” – relacjonowała korespondentka McClatchyDC Vera Bergengruen.
Część użytkowników Twittera napisała z nadzieją – nadchodzi nowa era dla Kubańczyków. – Musimy wykorzystać ten moment i napisać nowy rozdział w historii. Kuba jako wolny, demokratyczny i dostatni kraj – napisała członkini Partii Republikańskiej i kongreswoman ze stanu Floryda, Ileana Ros- Lehtinen. A pisarz Phineas Fahrquar podkreślał – Zdarzenia takie jak to często pozwalają na upadek dyktatury. Zobaczymy, czy Raul skorzysta z tego trendu. Według Członka Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Carlosa Curbelo śmierć dyktatora oznacza „koniec długiego, przerażającego rozdziału w historii Kuby.” – Kubańczycy potrzebują naszego wsparcia – dodał polityk.
W stronę zmarłego przywódcy popłynęło również wiele słów uznania. – Fidel Castro był jednym z niewielu dyktatorów w historii świata, który skutecznie przeciwstawiał się imperializmowi Stanów Zjednoczonych Ameryki – czytamy na profilu aktywistów Internetowych, Anonymous. A premier Indii, Narendra Modi napisał od siebie: – Castro był jednym z najbardziej znanych osobistości XX wieku. Indie opłakuje stratę wielkiego przyjaciela. Jeszcze dalej poszła bengalska lekarka, pisarka, feministka i działaczka na rzecz praw człowieka, Taslima Nasrin: – Castro pozostawił Kubę z bezpłatną opieką zdrowotną, bezpłatnymi szkołami, a nie ma ani jednej ulicy nazwanej jego imieniem, ani jednego pomnika na jego cześć. Godzinę później kobieta dodała: – Kubańscy przestępcy mieszkający w Miami świętują śmierć Castro. Bezwstydność.
Urodzona w Egipcie dziennikarka, pisarka i feministka, Mona Eltahwy starała się oddać sprawiedliwość przywódcy pisząc: – Fidel Castro był rewolucjonistą, którzy początkowo wniósł wiele dobrego dla swojego kraju, a następnie stał się dyktatorem. Ważne, aby umieć rozpoznać jego i drugie.
Sylwia Arlak AIP