Trzy osoby, podejrzane o pobicie mężczyzny podczas sobotniej manifestacji KOD -u, zostały zatrzymane przez radomską policję. Ustalono personalia kolejnych dziewięciu. W związku z incydentem odwołany został komendant miejski policji w Radomiu Piotr Kostkiewicz.
Na podstawie analizy zapisów wideo funkcjonariusze ustalili tożsamość i zatrzymali trzech mężczyzn, którzy podejrzani są o pobicie uczestnika demonstracji, zorganizowanej przez Komitet Obrony Demokracji. Do prokuratury, która nadzoruje czynności, trafią wnioski o zastosowanie wobec nich odpowiednich środków zapobiegawczych.
Poza tym zidentyfikowano dziewięć innych osób. Dwie usłyszały zarzuty zakłócania legalnej demonstracji. Pozostałe zostały wezwane do złożenia wyjaśnień.
Oba zgromadzenia były legalne i zostały zgłoszone przez osoby prywatne. Młodzież Wszechpolska poinformowała urzędników, że mają zamiar przemaszerować przez centrum miasta. Członkowie KOD – u chcieli zorganizowac wiec na jednym miejscu.
Pierwsza z manifestacji, zgodnie z deklaracjami organizatorów, powinna się rozpocząć o 11.30 i zakończyć o 13. 00. Początek drugiej z nich zaplanowano na 14.00, a finał – dwie godziny później.
Teoretycznie, uczestnicy obu zgromadzeń nie mieli prawa się spotkać. Do spotkania jednak doszło, a podczas niego – do przepychanek, które przerodziły się w bójkę.
Konsekwencją zajścia była kontrola w Komendzie Miejskiej, zarządzona przez komendanta wojewódzkiego, natomiast jej następstwem – odwołanie szefa radomskiej policji.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/ Anna Orzeł/dw