Członkowie bostońskiej rady miasta postanowili w środę, na trzy dni przed wyborami do rady, podnieść sobie pensję.
Zarobki radnych wzrosną aż o 14% i będą teraz wynosić 99,5 tysiąca dolarów rocznie. Zdecydowano o tym stosunkiem głosów 9-4.
Propozycję podwyżek złożył kilka tygodni temu burmistrz Marty Walsh. Jako że burmistrz zarabia dwa razy więcej od radnych, jego biuro powinno otrzymać dodatkowe 24 tysiące dolarów, dzięki czemu pensja Walsha wzrosłaby do 199 tysięcy rocznie. Burmistrz oznajmił jednak, że nie przyjmie tego bonusu.
Dla trzynastoosobowej rady w Bostonie to pierwsza podwyżka od 2006 roku.
(jj)