10.3 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024

Puchar Davisa w Ergo Arenie – zapowiadają się duże emocje w niedzielne popołudnie.

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

 Doświadczenie Łukasz Kubota oraz Marcina Matkowskiego zaprocentowało. Nasi rutynowani debliści w sobotnie popołudnie ograli 3:0 Argentyńczyków (Carlos Berlocq/Renzo Olivo). Dzięki temu przedłużyli szanse na awans do następnej rundy Grupy Światowej.
Jak do tej pory nie było niespodzianek. W piątek wygrywali faworyzowani argentyńscy singliści. W sobotę Polacy złapali oddech dzięki zwycięstwó deblistów 3:0 (6:3, 6:4, 6:4). To powoduje, że po dwóch dniach stan rywalizacji Polska – Argentyna to 1:2. A gra toczy się rzecz jasna do trzech punktów. To z kolei zapowiada duże emocje w niedzielne popołudnie.
– Z Łukaszem kolejny raz w Pucharze Davisa wygrywamy mecz w trzech setach – powiedział Marcin Matkowski.- Chyba ani razu nie zostaliśmy przełamani. Gra w reprezentacji jest dla nas zawsze dużą nobilitacją. Wiemy, że zawsze jest presja, bo wszyscy przypisują nam ten punkt jeszcze przed meczem. Pokazaliśmy dobry tenis, a w ciężkich momentach przycisnęliśmy.
– Wychodziliśmy z opresji. Punktowaliśmy nawet wychodząc ze stanu 0:3. Walczymy o każdy punkt. Wiadomo, że wszystko zależy od przeciwnika, jak returnuje. Nie można wygrywać do zera – dodał Łukasz Kubot. Radosław Szymanik po wygranym meczu deblistów wprowadził trochę niepewności w szeregach argentyńskich dziennikarzy. Zasugerował, że być może dokona zmian w układzie niedzielnych spotkań singlistów.
– Tak, zakładam zmiany. Nie, nie powiem jakie – powiedział kapitan Polaków z uśmiechem na ustach. – Interesuje nas zwycięstwo. Będziemy rozmawiać wieczorem z Łukaszem i Michałem (Przysiężnym – przyp. aut.). Polacy mogą dokonać zmian w awizowanym ustawieniu na godzinę przed meczem. Co musiałoby się stać, aby poszli za ciosem i pokonali Argentyńczyków?
– To nawet nie jest kwestia tenisowego cudu – mówi nam Tomasz Tomaszewski, komentator tenisa. – Bez Jerzego Janowicza nie da się wygrać meczu. Bez zdrowego i w formie Janowicza rzecz jasna.
Czy zatem Polska będzie musiała czekać na losowanie, aby dowiedzieć się z kim będzie walczyć o pozostanie w Grupie Światowej?
- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520