„Przyjazne spotkanie, podczas którego nie poruszono ważnych tematów” – tak prasa w Peru określiła oficjalną wizytę prezydenta tego kraju, Pedra Pabla Kuczynskiego, w Białym Domu. Jest on pierwszym przywódcą kraju Ameryki Łacińskiej, który spotkał się z Donaldem Trumpem.
Walka z korupcją, wspieranie demokracji w krajach Ameryki Łacińskiej, walka z przemytem narkotyków – to główne tematy, na jakie podczas godzinnego spotkania rozmawiali przywódcy Peru i Stanów Zjednoczonych. Peruwiańscy komentatorzy ubolewają, że w rozmowie nie poruszono sprawy przyszłości 750 tysięcy nielegalnych imigrantów z Peru ani przyszłości traktatu o wolnym handu między oboma krajami.
Dziennik „El Comercio” donosi, że Donald Trump potwierdził swój udział w 8. Szczycie Ameryk, który odbędzie się w marcu przyszłego roku w Limie. Prezydent Kuczynski poinformował o tym za pośrednictwem portali społecznościowych. „To jest okazja do spotkania ze wszystkimi prezydentami Ameryki Łacińskiej i Karaibów. Też rozważaliśmy rozpoczęcie dialogu między Donaldem Trumpem a prywatnym sektorem Ameryki Łacińskiej” – powiedział prezydent Kuczynski.
Komentujący spotkanie w Białym Domu przypominają, że obaj politycy wywodzą się ze świata biznesu. Jednak Pedro Pablo Kuczynski – absolwent uniwersytetów w Oxford i Princeton – zanim objął urząd prezydenta, kilkakrotnie pełnił funkcje publiczne. Komentatorzy są zgodni, że Lima musi podtrzymywać dobre stosunki z Waszyngtonem i przypominają, że Stany Zjednoczone są dla Peru drugim rynkiem zbytu.
IAR/Ewa Wysocka/Barcelona/em/Siekaj/fot.twitter