W poniedziałek z więzienia w Filadelfii wyszedł 24-letni Robel Phillipos, kolega Dżochara Carnajewa, jednego z dwóch braci, którzy dokonali zamachu terrorystycznego podczas maratonu w Bostonie w kwietniu 2013 roku.
Phillipos został w 2015 r. skazany za okłamywanie śledczych na temat Carnajewa. 24-latek przyjaźnił się z nim w dzieciństwie, razem też uczęszczali na zajęcia na University of Massachusetts Dartmouth.
W ubiegłym roku federalny sąd apelacyjny odrzucił starania Philliposa o anulowanie wyroku. Mężczyzna próbował dowieść, że do złożenia takich, a nie innych zeznań został zmuszony przez agentów FBI.
Na wolności Phillipos będzie objęty trzyletnią kuratelą. Carnajew (na zdjęciu) pozostaje w więzieniu w Kolorado, gdzie oczekuje na egzekucję. Bezpośrednio w wyniku zamachu, którego dokonał z bratem Tamerlanem, zginęły trzy osoby, a ponad 250 zostało rannych. Tamerlan został zabity podczas wymiany ognia z policją.
(łd)