8.4 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Przyczyną wypadku prezydenta nie była opona

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

– Przyczyną wypadku prezydenckiej limuzyny było najechanie na płaski przedmiot leżący na drodze – poinformował, powołując się na opinię biegłych, sekretarz stanu w MSWiA, Jarosław Zieliński. – Czy do rozerwania opony nie doszłoby, gdyby była nowa? Moim zdaniem to nie miało znaczenia, ale poczekajmy na opinię prokuratury – powiedział Zieliński na piątkowym posiedzeniu sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych.

– Czy można było zauważyć błędne zalecenia? Pamiętajmy, że „odziedziczyliśmy” po poprzednikach państwo teoretyczne. Wszystkiego w krótkim czasie zrobić się nie da – powiedział Zieliński komentując rozbieżności w zaleceniach producenta opon prezydenckiej limuzyny z wytycznymi Biura Ochrony Rządu. Niemiecki koncern rekomenduje używanie opon nie dłużej niż trzy lata od momentu produkcji lub dwa lata od momentu założenia. Przepisy BOR pozwalały na korzystanie z opon nawet przez sześć lat. – Nie doszło więc do naruszenia przepisów. Po tym incydencie zmieniono jednak normy BOR na bardziej restrykcyjne – przekonywał Zieliński. Sekretarz stanu w MSWiA przedstawił w piątek w Sejmie główne założenia raportu przygotowanego na zlecenie szefa resortu Mariusza Błaszczaka przez ministerialny zespół kontrolny. Postępowanie wyjaśniające przyczyny wypadku prezydenckiej limuzyny, do którego doszło 4 marca, wciąż prowadzi opolska prokuratura.

Choć z raportu wynika, że wizyta prezydenta na Śląsku została zaplanowana i zabezpieczona poprawnie, Zieliński podkreślił, że wobec osób odpowiedzialnych za sprawdzenie prezydenckiej limuzyny konsekwencje wyciągnął szef BOR płk. Andrzej Pawlikowski. Wiceminister na piątkowym posiedzeniu sejmowej komisji spraw administracji i spraw wewnętrznych zdementował informacje, jakoby pęknięciu uległa opona przeznaczona do utylizacji, którą założono w prezydenckiej limuzynie w lutym. Raport przygotowany przez ministerialny zespół i informacje, jakich udzieliła opolska prokuratura nie rozstrzygają kwestii, czy kierowca prezydenta zignorował komunikaty komputera pokładowego o zbyt niskim ciśnieniu powietrza w oponach oraz prowadził auto z nadmierną prędkością.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520