Zdaniem naukowców, molekularny koń trojański może okazać się przełomem w tworzeniu nowych antybiotyków. Amerykańscy badacze ze stanowego uniwersytetu Illinois piszą o tym na portalu tygodnika „Nature”.
Lekarze alarmują od lat: bakterie są coraz oporniejsze na leczenie antybiotykami, a nowe leki z tej grupy powstają bardzo wolno. Już coraz poważniejszym problemem staje się na przykład lekooporna gruźlica. Teraz naukowcy zmodyfikowali znany lek, tak by mógł on atakować tak zwane bakterie Gram-ujemne. Te bakterie wywołują między innymi zapalenie płuc, opon mózgowych, oka i ucha, a także biegunkę czy zakażenie krwi. Według amerykańskiej służby zdrowia, właśnie te choroby mogą niedługo nabrać oporności na znane antybiotyki. Określany mianem konia trojańskiego zmodyfikowany lek może przenikać w głąb bakterii Gram-ujemnych. A to rozwiązuje problem, z którym zmagano się od dziesięcioleci – piszą naukowcy w „Nature”.
R.Motriuk, Fot. Dreamstime.com