5.6 C
Chicago
piątek, 29 marca, 2024

Protest w tarnowskim sądzie. Pracownicy są na zwolnieniach, część wokand odwołano

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Większość pracowników administracyjnych Sądu Rejonowego w Tarnowie poszło dziś na zwolnienie lekarskie lub wzięło urlop na żądanie. W ten sposób chcą, podobnie jak wcześniej policjanci, walczyć o podwyżki.

Pracownicy tarnowskiego sądu przyłączyli się do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. Na organizację nieoficjalnego strajku w całym kraju, pracownicy sądów zdecydowali się, kiedy otrzymali od Zbigniewa Ziobry list, w którym znalazły się wyrazy wdzięczności i uznania za ciężką pracę i wysiłek wkładany w wykonywanie powierzonych obowiązków oraz zapowiedź nagród w wysokości 700 zł brutto. Jednorazowa premia nie zadowala pracowników sądów, którzy w odpowiedzi na otrzymany list jasno sprecyzowali swoje oczekiwania.

 

– Pragniemy Panu Ministrowi serdecznie podziękować za tak „szczodrą” pulę środków przekazaną na nagrody dla wszystkich pracowników sądów w związku z ich zwiększonymi zakresami obowiązków. Domagamy się podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych wszystkich pracowników sądów o kwotę 1000 zł na etat – czytamy w liście do ministra sprawiedliwości. W Sądzie Rejonowym w Tarnowie pracuje 120 pracowników administracyjnych. Dziś do pracy nie przyszło 91 osób.

 

– Są to osoby na wcześniej zaplanowanych urlopach, wcześniej trwających zwolnieniach lekarskich oraz urlopach na żądanie i zwolnieniach lekarskich, które cały czas do nas spływają – mówi Tomasz Kozioł, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie. Z powodu nieobecności pracowników, wśród których są protokolanci czy pracownicy sekretariatów, odwołano w sumie 9 z 17 zaplanowanych na 10 grudnia wokand. Lepiej sytuacja wygląda w Sądzie Okręgowym w Tarnowie. Tam nieobecnych jest kilkunastu pracowników. Wszystkie wokandy odbywają się zgodnie z harmonogramem.

 


 

Działanie sądów może zostać sparaliżowane. Pracownicy administracji sądowej od poniedziałku mają masowo brać zwolnienia lekarskie – informuje RMF FM. Chcą w ten sposób zaprotestować i wywalczyć, m.in. podwyżkę wynagrodzeń.

 

Pracownicy sądów mają zawracać uwagę na nierówne traktowanie różnych grup zawodowych podległych Ministerstwu Sprawiedliwości, czemu dały wyraz we wspólnym stanowisku ogólnokrajowe organizacje reprezentujące pracowników wymiaru sprawiedliwości, wśród nich KNZZ „Ad Rem”.

 

„Od wielu już lat pracownicy sądów są grupą zawodową, której jedynie obiecuje się podwyżki, a ich wysokość w porównaniu do innych grup zawodowych jest uwłaczająca. (…) Nie godzimy się jako reprezentanci grupy zawodowej pracowników sądów na diametralnie różne traktowanie grup zawodowych jednego resortu pozostających w gestii Pana Ministra (Zbigniewa Ziobry). Pracownicy sądów są tak samo ważni i powinni być tak samo wynagradzani i traktowani jak służba więzienna!” – podkreślano w opublikowanym w listopadzie oświadczeniu.

 

Jak donosi RMF FM o nieoficjalnym proteście zdecydować miał list Zbigniewa Ziobry, w którym minister sprawiedliwości – po przekazaniu na wzrost funduszu płac w sądach dodatkowych 34 milionów złotych – podziękował za pracę i podkreślił wysokość przyznanych środków.

 

Jednak zdaniem związkowców w rzeczywistości większość tych pieniędzy trafiła na załatanie dziur budżetowych w sądach, a wielu pracowników nie dostało ani złotówki.

 

 

aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520