Około 100 osób zgromadziło się przed biurem gubernatora stanu Michigan Ricka Snydera z żądaniami kontynuacji programu rozdawania darmowych butelek z wodą mieszkańcom Flint.
Protestujący przez ok. 40 minut stali w korytarzu, aż w końcu usłyszeli, że gubernator się z nimi nie spotka. Skandowano hasła „Flint is under class war” i „No Nestle water for Flint”.
Snyder zakończył program darmowej dystrybucji w ubiegłym miesiącu, stwierdzając, że jakość wody we Flint znacznie się poprawiła od czasu kryzysu, w trakcie którego w wodzie występowały duże stężenia ołowiu.
Wtorkowy protest stanowił część akcji „The People’s Lobby Day”, zorganizowanej przez koalicję Michigan United.
(dr)