12.9 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024

Protest artystów przeciwko upolitycznianiu kultury

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

„Nie oddamy wam kultury” – pod tym hasłem przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie zebrali się przedstawiciele świata kultury, mediów i polityki. W ten sposób wyrazili swój sprzeciw wobec ingerencji rządzących w kulturę.

 

W sobotnie popołudnie na schodach przed głównym wejściem do Pałacu Kultury i Nauki znani aktorzy, satyrycy, a także politycy protestowali przeciwko angażowaniu się przedstawicieli obecnego rządu w świat kultury.

– Wbijemy im, politykom, raz na zawsze, że nie pozwolimy im niszczyć tego, co przez tyle lat wolności i niewoli na przemian konstytuowało polskość. Nie pozwolimy im zniszczyć wolnej sztuki i kultury – powiedział aktor Andrzej Kłak na początku protestu.

Znany satyryk Krzysztof Materna w rozmowie dziennikarzem Agencji Informacyjnej Polska Press podkreślił, że celem protestu jest uświadomienie polityków, że istotą działania w kulturze jest wolność. Satyryk zaznaczył, że rząd powinien finansować kulturę, lecz jej nie ideologizować. – Obserwujemy brak zainteresowania kulturą od lat. Finansowanie kultury jest zaś finansowaniem przyszłości narodu – dodał Materna.

Na proteście pojawili się również, m.in. Katarzyna Janowska, Michał Ogórek, Wojciech Malajat, Michał Zadara, Bartosz Porczyk, Natalia Korczakowska, Monika Strzępka. Oprócz nich obecni byli również politycy .Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus i Krzysztof Mieszkowski, który do niedawna pracował jako dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu.

Zarzut wobec polityków PiS, mówiący o ich ingerencji w kulturę, pojawił się po wytypowaniu Cezarego Morawskiego na stanowisko dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu.  Wtedy rozpoczął się też protest zespołu pracowników teatru. Zarzucają Morawskiemu przede wszystkim, że dyrektorem został dzięki temu, że konkurs na to stanowisko został zmanipulowany przez obecne władze w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego z Piotrem Glińskim na czele.

Cezary Morawski objął stanowisko dyrektora teatru w styczniu tego roku po odwołaniu Krzysztofa Mieszkowskiego. To właśnie za kadencji Mieszkowskiego na deskach teatru w listopadzie ubiegłego roku pojawiła się kontrowersyjna sztuka „Śmierć i dziewczyna”. Miała ona zawierać ostre sceny erotyczne. Wzbudziło to wątpliwości ministra kultury i w ostateczności do premiery nie doszło, a Krzysztofa Mieszkowskiego odwołano z funkcji.

Damian Witek AIP, Fot.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520