Prokuratura Regionalna w Lublinie umorzyła śledztwo w sprawie śmierci dwóch klaczy ze stadniny w Janowie Podlaskim.
– Na podstawie przeprowadzonych w toku śledztwa dowodów, w szczególności opinii biegłych, prokurator doszedł do wniosku, że postępowanie diagnostyczne dotyczące koni było prowadzone prawidłowo. Zostały przeprowadzone wszystkie zabiegi lekarsko-weterynaryjne niezbędne dla ochrony ich zdrowia i życia bez zbędnej zwłoki, zgodne z zasadami sztuki lekarsko-weterynaryjnej – wyjaśnia Waldemar Moncarzewski, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Lublinie. Według Moncarzewskiego u klaczy pojawiły się zmiany patologiczne, typowe dla zwierząt należących do tego gatunku, które skutkowały śmiercią Amry oraz Prerii. – Wykluczono by podstawą zejścia śmiertelnego klaczy były przyczyny o charakterze żywieniowym, mechanicznym lub toksykologicznym. Śladowa zawartość kokcydiostatyków ujawniona w paszy przeznaczonej dla klaczy, nie mogła w sposób bezpośredni przyczynić się do pojawienia zmian patologicznych w obrębie przewodu pokarmowego klaczy – dodaje Moncarzewski. Wykluczono więc hipotezę, iż do śmierci klaczy mogło doprowadzić intencjonalne działanie osób trzecich, w szczególności poprzez ich otrucie. Postanowienie jest nieprawomocne. Prokuratura Regionalna w Lublinie kontynuuje jednocześnie dwa inne śledztwa dotyczące Spółki Stadnina Koni Janów Podlaski. Pierwsze dotyczy niegospodarności w okresie od 15 marca 2013 r. do 19 lutego 2016 r., zaś drugie organizacji i przebiegu aukcji Pride of Poland w sierpniu 2016 r.
Marcin Koziestański, Fot. prideofpoland.pl via aip