Akt oskarżenia wobec Władysława Frasyniuka trafił do sądu. Były działacz opozycji demokratycznej w czasach PRL jest oskarżony o naruszenie nietykalności cielesnej dwóch policjantów w czasie miesięcznicy smoleńskiej w czerwcu 2017 roku.
Grozi za to do 3 lat więzienia – mówi IAR rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Łukasz Łapczyński. W czerwcu ubiegłego roku Władysław Frasyniuk wraz z przedstawicieli Obywateli RP blokował przemarsz w trakcie miesięcznicy, siedząc na Krakowskim Przedmieściu. Interweniowała policja, a Władysław Frasyniuk stawiał gwałtowny opór – mówi rzecznik stołecznej prokuratury. „Wierzgał nogami, krzyczał i reagował agresywnie. W trakcie wynoszenia go poza trasę przemarszu kopnął jednego z policjantów, naruszając tym samym jego nietykalność cielesną” – relacjonuje Łukasz Łapczyński. Jak dodaje, Władysław Frasyniuk zachowywał się agresywnie już po usunięciu go z jezdni – wyrywał się funkcjonariuszom, którzy chcieli go wylegitymować i popchnął jednego z nich. Podał też fałszywe dane osobowe, gdy próbowano go wylegitymować.
Władysława Frasyniuka w tej sprawie przesłuchano w lutym. Nie przyznał się do stawianego zarzutu i odmówił składania wyjaśnień.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/to/jj