Prokurator generalny Bob Ferguson ze stanu Waszyngton stwierdził, że nowy dekret imigracyjny podpisany przez prezydenta Donalda Trumpa nie różni się znacząco od pierwszego.
W czwartek Ferguson poinformował o złożeniu wniosku do sądu o zablokowanie nowego dekretu, zakazującego wjazdu do USA obywatelom sześciu, a nie – jak w przypadku pierwszego – siedmiu krajów muzułmańskich.
– Za pierwszym razem zdołaliśmy uzyskać zgodę od sądu na zablokowanie dekretu. Owszem, nowy jest węższy, a to już jest jakiś sukces. Ale fundamentalne problemy konstytucyjne są takie same. Nadal jest on wymierzony w kraje muzułmańskie, co jest niekonstytucyjne – oświadczył Ferguson.
Nowy dekret, który ma wejść w życie 16 marca, uniemożliwi wstęp do Stanów Zjednoczonych ludziom z Syrii, Libii, Somalii, Iranu, Jemenu i Sudanu. Tym razem pominięto Irak, który znajdował się na pierwszej liście.
– Czy ten dekret obejmuje mniej ludzi? Jasne. Ale nie oznacza to, że rozwiązane zostały problemy konstytucyjne. W tym dekrecie nadal się one znajdują – podkreślił waszyngtoński prokurator.
(mcz), Fot. Twitter.com