Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski powiedział, że decyzja w sprawie podpisania ustaw o KRS i Sądzie Najwyższym to kwestia najbliższych dni. Gość radiowej Jedynki zwrócił uwagę, że prezydent sprawdza tylko, czy przygotowane przez niego akty prawne po poprawkach parlamentarnych są nadal zgodne z jego pierwotną intencją.
„To na pewno nie zabierze dużo czasu, bo chodzi o ocenę efektu prac parlamentarnych wobec własnych ustaw” – powiedział prezydencki minister – „Jeśli koncepcja reformy wymiary sprawiedliwości została skutecznie przeprowadzona, to decyzja o podpisaniu jest kwestią raczej dni niż tygodni” – dodał gość Polskiego Radia.
Krzysztof Szczerski przypomniał ostatnie oceny prezydenckich ekspertów, że warunki od których Andrzej Duda uzależniał podpisanie ustaw, zostały spełnione. Zastrzegł jednak, że prezydent chce dokonać takiej oceny samodzielnie.
Ustawa o Sądzie Najwyższym wprowadza skargę nadzwyczajną na prawomocne wyroki sądów, w tym z ostatnich 20 lat. Mają powstać dwie nowe izby, w tym Izba Dyscyplinarna, w której mają zasiadać także ławnicy. Sędziowie Sądu Najwyższego mieliby przechodzić po ukończeniu 65 lat w stan spoczynku – chyba że na ich dalsza pracę zgodę wyda prezydent.
Nowelizacja ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa przewiduje między innymi wybór przez Sejm 15 sędziów do KRS większością 3/5 głosów. Każdy klub mógłby wskazywać nie więcej niż dziewięciu kandydatów na członków Rady. Sędziów do KRS mogłaby zgłaszać grupa 2 tysięcy obywateli lub 25 sędziów. Do tej pory członkowie KRS byli wybierani przez środowiska sędziowskie.
IAR/Jedynka/zr