Polski rząd ma niezmienne stanowisko, jeśli chodzi o wewnętrzne sprawy innych państw członkowskich Unii Europejskiej: nie należy w nie ingerować – tak premier Beata Szydło odniosła się do pytania, co sądzi o wczorajszym referendum niepodległościowym w Katalonii.
90 procent jego uczestników opowiedziało się za uniezależnieniem tego regionu od władz w Madrycie. „My nie ingerujemy w sprawy wewnętrzne państw członkowskich i również życzylibyśmy sobie, żeby inni postępowali dokładnie tak samo wobec Polski” – powiedziała szefowa rządu.
W rozmowie z „Wiadomościami” TVP Beata Szydło wyraziła jednocześnie zaniepokojenie sytuacją w Hiszpanii. Zauważyła, że jest to kolejne państwo członkowskie Unii Europejskiej, w którym są poważne problemy wewnętrzne. „Unia Europejska dla Polski to Unia stabilna, to jedność, bezpieczeństwo, rozwój. Tak byśmy chcieli i wyobrażamy sobie, że w tym kierunku będzie się rozwijać” – powiedziała Beata Szydło. Dodała, że w niektórych państwach członkowskich, szczególnie w Europie Zachodniej, są różne problemy, jednak – zaznaczyła – są to problemy wewnętrzne poszczególnych państw. „Dzisiaj rząd hiszpański stoi przed bardzo dużym wyzwaniem i musi sobie z tym poradzić. Ja mogę tylko wyrazić nadzieję, że sytuacja się uspokoi” – powiedziała szefowa rządu.
Hiszpańskie władze uznały wczorajsze głosowanie za nielegalne, a premier Mariano Rajoy powiedział wręcz, że w Katalonii żadnego referendum niepodległościowego nie było. Głosowanie odbywało się w bardzo napiętej atmosferze, w starciach z policją rannych zostało ponad 800 osób.
Na jutro katalońskie organizacje proniepodlegościowe i tamtejsze związki zawodowe zapowiedziały strajk generalny.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/TVP/wcześn./dabr