Podczas sobotniego panelu w Monachium na dorocznej Konferencji Bezpieczeństwa polski premier Mateusz Morawiecki mówił o tym, że Europa będzie silniejsza, jeśli dysponować będzie lepszym systemem obrony. Za jeden z głównych priorytetów uznał on ochronę granic kontynentu.
Premier Morawiecki nawiązał też do zaborczej polityki Rosji przypominając słowa Władimira Putina sprzed ponad dekady na tej samej konferencji w Monachium o otwarciu nowej ery w stosunkach Europy z Moskwą. Dekadę później rosyjskie oddziały zaatakowały Gruzję, czołgi były już niedaleko stolicy tego kraju, a kilka lat później doszło do ataku Rosji na Ukrainę.
W takiej sytuacji, jak zauważył polski premier ważne są nakłady na zbrojenie, przypomniał, że wielu członków NATO nie przeznacza zakładanych 2 procent PKB na armię. Polska pod tym względem należy do prymusów.
Mateusz Morawiecki mówił też o konieczności walki np. z ISIS, ale także Europa powinna walczyć z ubóstwem w innych częściach świata oraz ze ze skutkami zmian klimatycznych. Podkreślił wreszcie, jak dużym zagrożeniem w obecnych czasach są cyberataki, które dotykają wiele europejskich krajów.
Kazimierz Sikorski AIP