– Od półtora roku rząd realizuje program rozwijający polską gospodarkę. Najnowsze dane gospodarcze pokazują, że #GospodarkaPlus jest faktem – mówiła Beata Szydło na konferencji w KPRM. Premier chwaliła dobre wyniki, jakie polska gospodarka osiągnęła w marcu. Optymistyczne dane w minionych dniach opublikował Główny Urząd Statystyczny.
– Naszym podstawowym celem jest to, aby rozwój służył obywatelom. W niedzielę razem z kanclerz Merkel będę otwierać targi w Hanowerze, których Polska będzie pierwszy raz partnerem – mówiła szefowa polskiego rządu, przekonując o mocnej pozycji rodzimej gospodarki. Zdaniem premier, dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego maleje szara strefa, a dochody budżetu państwa rosną. Przekłada się to też na dobre wyniki poszczególnych segmentów gospodarki. O 17,2 proc. w skali roku wzrosła w marcu 2017 produkcja budowlano-montażowa, o 11,1 produkcja przemysłowa, o 7,9 sprzedaż detaliczna, a przeciętne wynagrodzenie o 5,2. Bezrobocie utrzymuje się na poziomie 8,2 proc, a liczba ofert na rynku pracy jest najwyższa od 20 lat – twierdzą pracownicy z Głównego Urzędu Statystycznego, na których obliczenia powoływała się Szydło.
– Możemy jasno powiedzieć, że wszystkie zmiany, które są wprowadzane i przygotowywane przez naszych ministrów, przede wszystkim pod kierunkiem wicepremiera Morawieckiego przynoszą dobre efekty i będziemy te zmiany wprowadzali również w tym roku. Będą kolejne propozycje dla przedsiębiorców – mówiła Szydło. – Pracowitość Polaków jest głównym motorem rozwijającej się gospodarki – podsumowała.
Premier Beata Szydło powiedziała również, że nie planuje odwołać Antoniego Macierewicza z funkcji ministra obrony narodowej. „Bardzo wyraźnie podkreślam, że nie ma w tej chwili dyskusji o zmianach w polskim rządzie” – mówiła premier Beata Szydło. Dodała, że o jakichkolwiek rekonstrukcjach rządu nie opowiada się tylko się je przeprowadza. Była również pytana o nowelizację ustawy o KRS, której zapisy budzą ogromne wątpliwości, również prezydenta. – Nie mam zastrzeżeń do ustawy o KRS. Nie wydaje mi się, żeby były w niej potrzebne jakieś zmiany – powiedziała szefowa rządu.
Maciej Deja AIP/Fot. Adam Guz