Podczas pierwszego wywiadu telewizyjnego jako premier Beata Szydło mówiła przede wszystkim o potrzebie zapewnienia Polakom bezpieczeństwa. – Musimy się zastanowić, czy solidarność europejska, w ramach której mamy przyjmować uchodźców, jest właściwa – mówiła.
Rozmowa, która odbyła się w Kancelarii Premiera, w głównej mierze toczyła się wokół tematu uchodźców, których poprzedni rząd zobowiązał się przyjąć. Prawdopodobnie już w środę premier wygłosi expose, bo jak powiedziała, obecna sytuacja w Polsce i Europie wymaga pośpiechu. – Do piątku myślałam, że to expose będzie inne, poruszę tematy gospodarki i rozwoju, ale sytuacja uległa zmianie – zaznaczyła premier Szydło, nawiązując do piątkowych zamachów w Paryżu. – Dla każdego obywatela, jak i dla nas, najważniejsze jest obecnie bezpieczeństwo – dodała.
– Na nieformalnym posiedzeniu rozmawialiśmy m.in. o tym temacie. Mogę zagwarantować, że zrobimy wszystko, żeby Polacy czuli się bezpieczni – zapewniała szefowa nowego rządu, jednak nie chciała deklarować konkretów twierdząc, że trzeba analizować sytuację i rozmawiać. – Trzeba przestać rozważać, a podjąć konkretne kroki. Procedury, które są w tej chwili w Europie nie są wystarczające – dodawała, ale nie mówiła jakie kroki ma na myśli.
– Musimy zapoznać się z problemem, ale potrzebny jest przy tym spokój i rozwaga. Trzeba zastanowić się czy solidarność europejska, w ramach której mamy przyjmować kwoty uchodźców, jest właściwa. Czy przyjęta propozycja, wręcz narzucona nam przez Unię Europejską jest odpowiednia – unikała konkretów premier.
Beata Szydło zapewniała, że trzeba pomagać potrzebującym i należy stworzyć specjalny system pomocy. – Honorujemy decyzje, które zapadają na poziomie UE, ale najważniejsze jest bezpieczeństwo polskich obywateli – mówiła premier Szydło, zapewniając, że nie ma możliwości, by mogło ono zostać zagrożone.
– Podjęto decyzję nie do końca przemyślaną, trzeba się nad tym zastanowić – uważa szefowa rządu, sugerując, że poprzedni rząd zbyt szybko przystał na propozycję UE. – Udzielana pomoc finansowa i humanitarna, jak mówił prezes Jarosław Kaczyński, jak najbardziej – mówiła premier Szydło, że taką pomoc Polska może gwarantować, ale na temat przyjętych kwot uchodźców trzeba dyskutować w UE.
– Będziemy brali udział we wszystkich spotkaniach, na których będziemy przedstawiać swoje argumenty – zapewniła premier, krytykując byłą szefową resortu spraw wewnętrznych, która nie pojawiała się na wszystkich spotkaniach w Europie. Ma to natomiast robić jej następca Mariusz Błaszczak.
Oprócz głównego tematu premier Szydło mówiła, że bardzo istotna dla jej rządu będzie polityka rodzina, a program „500plus” ma wejść w życie w pierwszym kwartale nowego roku, w zależności od szybkości z jaką Sejm będzie procedował ten projekt.
Marcin Dobski AIP