W zmagającym się od lat z dużym problemem bezdomności hrabstwie Los Angeles ponownie wzrosła liczba osób bez dachu nad głową.
Wyniki przeprowadzonego w tym roku liczenia pokazują, że bezdomnych jest blisko 58 tys. ludzi w hrabstwie. To wzrost o 23% w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Jednym z rejonów z największym skokiem jest Antelope Valley, gdzie liczba bezdomnych zwiększyła się o blisko 50%. W całym hrabstwie natomiast wśród osób w przedziale wiekowym 18-24 statystyka zwiększyła się aż o 64%.
W Skid Row, dzielnicy Los Angeles z jednym z największych skupisk bezdomnych w USA, żyje według zaprezentowanych danych 1,7 tys. bezdomnych.
Eksperci tłumaczą, że przyczyną pogłębiającego się problemu jest brak dobrze płatnego zatrudnienia i wysokie ceny czynszów mieszkaniowych. Hrabstwo próbuje walczyć z kryzysem, a w bieżącym roku wyborcy poparli Measure H, podwyżkę o 0,25% podatku od sprzedaży, dzięki czemu co roku na walkę z bezdomnością ma trafiać 355 mln dolarów.
W ubiegłym roku z kolei elektorat w mieście Los Angeles zagłosował za przyjęciem Measure HHH, zatwierdzając tym samym przeznaczenie 1,2 mld dolarów na budowę 10 tys. jednostek mieszkaniowych dla bezdomnych.
(hm)