W Wielkim Jabłku lejący się z nieba żar daje w kość nie tylko mieszkańcom metropolii, ale również pracownikom ConEd, którzy mają ręce pełne roboty.
Okazuje się, że każdy nowojorczyk w upalne dni nie marzy o niczym innym jak tylko o tym, aby przebywać w dobrze schłodzonym pomieszczeniu. Wszyscy więc włączają klimatyzatory, które znacząco osłabiają i tak już nadwyrężoną sieć elektryczną. W wyniku dużego poboru mocy dochodzi do licznych awarii na liniach przesyłowych i do pożarów w sudzienkach. Pracownicy ConEd nie mogą nadążyć z usuwaniem awarii. W poniedziałek bez prądu było 250 mieszkańców East Harlem. Pracownicy ConEd zwracają się z prośbą do nowojorczyków aby nie włączali jednocześnie wszystkich domowych urządzeń i ograniczali pobór energii. Apel skierowano szczególnie do mieszkańców Harlemu, East Harlem i Washington Heights.