Jak nieoficjalnie dowiedziała się reporterka TVN24 policja ustaliła personalia sprawcy, który w poniedziałek potrącił kobietę w miejscowości Moczyłki.
Po zdarzeniu sprawca zaciągnął 18-latkę w głąb lasu i uciekł z miejsca zdarzenia. – Zastałem młodą kobietę, leżącą na ziemi. Dziewczyna wołała „pomocy” – relacjonował moment znalezienia poszkodowanej świadek zdarzenia Grzegorz Galant. Jak poinformowała policja, 18-latka z połamanymi nogami i miednicą trafiła do szpitala w Białogardzie. Jej zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
(aip)