Odpowiedź sekretarza stanu w ministerstwie obrony narodowej na pytania dotyczące wykorzystywania wojskowego samolotu CASA do przewozu premier i prezydenta, zadane przez Mariusza Witczaka z PO, okazała się wyliczeniem niedociągnięć w tym zakresie, poczynionych, zdaniem PiS, za poprzednich rządów. – Macie krew 96 osób na rękach. Nie macie prawa w tej sprawie się wypowiadać – grzmiał z sejmowej mównicy Bartosz Kownacki
Przedstawiciel wnioskodawców Mariusz Witczak, pytał przedstawicieli kancelarii premiera, ile lotów samolotem CASA z udziałem szefowej rządu oraz prezydenta odbyło się w ostatnich miesiącach i ile kosztuje pojedynczy. Poseł Platformy Obywatelskiej pytał, w jaki sposób przestrzegana jest procedura HEAD, skoro samoloty tego typu nie mają takiego statusu. – Proszę dokładnie odpowiedzieć, w jaki sposób zabezpieczaliście panią premier w tym feralnym dniu, kiedy doszło do wypadku w Oświęcimiu – dopytywał Witczak, oskarżając o kłamstwo ministra Mariusza Błaszczaka, który zapewniał, że kierowca wiozący premier rozpoczął pracę o godzinę 18:00. – Czy premier była na pokładzie podczas międzylądowania i tankowania w Kielcach? I czy podczas transportu helikopterem do Warszawy towarzyszył jej funkcjonariusz BOR? – pytał poseł PO. Witczak zwrócił również uwagę, że 10 lutego zostało zmienia zarządzenie BOR, umożliwiając przewiezienie premier Szydło do szpitalu na Szaserów zamiast placówki MSWiA zlokalizowanej przy ul. Wołoskiej? – Czy to zarządzenie zostało antydatowane, czy może ktoś potrafi przewidywać przyszłość? – dopytywał.
Sekretarz stanu w ministerstwie obrony narodowej nie odpowiedział na pytanie Witczaka, podkreślając, że przedstawiciele PO w sprawie bezpieczeństwa przewozu najważniejszych osób w państwie nie mają prawa zadawać pytań, tylko milczeć. – Takie są zasady przyzwoitości. To wy macie krew 96 osób na rękach. Nie macie prawa w tej sprawie się wypowiadać – mówił Bartosz Kownacki w emocjonalnym wystąpieniu, nawiązując do lotu prezydenckiego TU 154. Polityk zapewnił, że premier nie wykorzystywała transportu wojskowy do celów prywatnych, a lot CASĄ jest bezpieczniejszy i czterokrotnie tańszy niż embraerem, którym regularnie przewożono przedstawicieli poprzedniego rządu. – Donald Tusk i premier Kopacz wykorzystywali helikopter ratowniczy jako karetkę – przypominał Kownacki, którego przemówienie wywołało poruszenie na sali obrad.
Maciej Deja AIP, Fot. Adam Guz