Do scen jak z filmu doszło we wtorek w Gilowicach na Żywiecczyźnie. Policjanci ruszyli tam w pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli. Nie bez powodu zresztą.
Policjanci z żywieckiej drogówki ruszyli w pościg za kierowcą audi A4, po tym jak ten nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Stróżą prawa udało zatrzymać się mężczyznę na ul. Siedlakówka w Gilowicach. – W trakcie wykonywania czynności okazało się, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdem, a trakcie przeszukania jego samochodu oraz mieszkania policjanci odkryli blisko 5 gram substancji psychotropowych – informuje st. asp. Mirosława Piątek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Żywcu.
Substancja została wysłana do specjalistycznych badań. Od ich wyniku policjanci uzależniają dalsze czynności w tej sprawie. W trakcie trwającego pościgu kierowca audi wymusił pierwszeństwo na dostawczym renault master, którego kierowca wykonał gwałtowny manewr, zahaczając o radiowóz, a następnie wylądował w przydrożnym rowie. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
JM (aip), foto facebook.com/AKRAII