W centrum Białegostoku – na Placu Uniwersyteckim – stanie pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Pomysł poparło szesnastu radnych, ośmiu było przeciw, dwóch wstrzymało się od głosu.
Radni i mieszkańcy przeciwni budowie pytali o związki prezydenta Lecha Kaczyńskiego z Białymstokiem i o to, co konkretnie prezydent zrobił dla ich miasta. Wskazywali także, że w mieście są już miejsca upamiętniające ofiary katastrofy smoleńskiej, w których organizowane są obchody rocznicowe.
Przewodniczący Rady Miasta z Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Gromko przypomniał związki Lecha Kaczyńskiego ze środowiskiem akademickim i Solidarnością. Przekonywał, że pomnik ma podkreślić niezłomną postawę tragicznie zmarłego prezydenta.
Budowę monumentu sfinansuje Społeczny Komitet Budowy Pomnika. Jego przewodniczący, minister rolnictwa, Krzysztof Jurgiel, mówił, że budowa jest świadectwem „dla historii, dla przyszłości, dla zachowania pamięci o wielkich Polakach”.
Kiedy pomnik stanie na Placu Uniwersyteckim oraz jak będzie wyglądał – na razie nie wiadomo.
IAR/E. Wołosik, PR Białystok, Fot. Wojciech Matusik aip