Ponad 60 procent przedszkoli znajduje się na terenach, gdzie jakość powietrza nie spełnia obowiązujących w Polsce norm – wynika z raportu „Polskie przedszkola w smogu”, przygotowanego przez Fundacje: #13 oraz Greenpeace.
Autorzy porównali oficjalne dane dotyczące stężenia zanieczyszczeń powietrza z mapą prawie 12 tysięcy przedszkoli. Najgorzej jest w województwach południowych i centralnych – mówi Marek Józefiak z Greenpeace. Norma unijna dopuszcza 35 dni w roku ze smogiem, a jest wiele miejsc w kraju, gdzie tych dni jest ponad 70.
Z raportu wynika, że około tysiąca przedszkoli położonych jest w tak zanieczyszczonych obszarach, że ekspozycja na pyły zawieszone wiąże się ze wzrostem o ponad 25 procent ryzyka wystąpienia u dzieci chorób górnych i dolnych dróg oddechowych. Pulmonolog, doktor Tadeusz Zielonka wyjaśnił, że dzieci, które oddychają zanieczyszczonym powietrzem, chorują częściej, bo ich drogi oddechowe są podrażniane. Z badań przeprowadzonych w Krakowie wynika, że 54 procent dzieci w tym mieście choruje na astmę i alergię, przy średniej w kraju wynoszącej 9 procent.
Główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza jest spalanie miału, odpadów węglowych oraz śmieci. W ramach programu „Czyste powietrze” rząd zapowiedział między innymi wprowadzenie do marca tego roku norm jakości węgla. Do tej pory przepisy nie zostały zmienione – zwraca uwagę Greenpeace.
IAR Joanna Stankiewicz/Siekaj