9.8 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

Polska – Węgry na dobry początek

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Meczem w Bydgoszczy z Węgrami polscy koszykarze rozpoczną w piątek (hala „Łuczniczka”, godz. 18.00, relacja w TVP Sport) eliminacje do mistrzostw świata 2019 r. w Chinach. Wcześniej grali w nich tylko raz.

W 1967 roku w Urugwaju biało-czerwoni zajęli piąte miejsce. Te kwalifikacje będą już kolejnym sprawdzianem na arenie międzynarodowej polskiej kadry prowadzonej od stycznia 2014 roku przez Mike’a Taylora. Niestety, na razie ciągle brakuje wyników, które satysfakcjonowałyby kibiców basketu nad Wisłą. Może więc teraz? Pewnym promyczkiem nadziei były tegoroczne mistrzostwa Europy. Co prawda Polacy odnosząc tylko jedno zwycięstwo (z Islandią) zakończyli je na fazie grupowej (sklasyfikowani zostali na 18. miejscu), ale w pozostałych meczach z bardzo silnymi europejskimi ekipami byli naprawdę bardzo blisko odniesienia sukcesów. Zawiodły w sumie szczegóły, jedna dwie nieudanie akcje, jakaś fatalna strata w końcówce. Dość powiedzieć, że z późniejszym niespodziewanym mistrzem Słowenią Polacy przegrali tylko 81:90, a Francuzom i Finom ulegli trzema punktami. Nieudany był jedynie pojedynek z Grecją, a właściwie dopiero czwarta kwarta (10:25, ostatecznie 77:95). – Do tej imprezy przygotowywaliśmy się bardzo długo. Wynik może nie był taki, jak kibice tego oczekiwali, ale mogę zapewnić, że z EuroBasketu wyciągnęliśmy wnioski – powiedział zawodnik Polskiego Cukru Toruń, Karol Gruszecki. Dodajmy, że lepiej na ME spisał się nasz najbliższy rywal. Węgrzy z dwoma wygranym awansowali do fazy pucharowej, gdzie niewysoko przegrali z późniejszym srebrnym medalistą Serbią 78:86. Ostatnio z Węgrami reprezentacja Polski grała w sierpniu podczas turnieju towarzyskiego w Legionowie. W swoim ostatnim sprawdzianie przed mistrzostwami Europy kadrowicze wygrali 74:64, a najlepszym zawodnikiem naszej drużyny był Przemysław Karnowski, który zanotował 21 punktów i 13 zbiórek. – Fakt, że graliśmy z Węgrami i Litwą w przygotowaniach do EuroBasketu 2017 daje nam możliwość koncentracji i pełnej gotowości. Trenerzy w tych drużynach pozostali na swoich stanowiskach, to dotyczy również większości składu. To tak naprawdę nie sprawia, że te mecze będą łatwiejsze, bo obie drużyny są bardzo dobre i świetnie prowadzone. Nasze przygotowania będą jednak pewniejsze – tłumaczy szkoleniowiec kadry. Wiadomo, że Mike Taylor nie będzie mógł w Bydgoszczy skorzystać z usług dwóch ważnych zawodników – Adama Waczyńskiego (Unicaja Malaga) oraz A.J. Slaughtera (ASVEL Lyon-Villeurbane). W ich miejsce powołany w ostatniej chwili został Kamil Łączyński z Anwilu Włocławek. [zaj_kat] Jednak w jeszcze gorszej sytuacji jest nasz następny przeciwnik, czyli Litwa. W niedzielnej konfrontacji (26.11.) w akcji nie zobaczymy m.in. gwiazd na co dzień grających w NBA, czyli Jonasa Valanciunasa z Toronto Raptors, Donatasa Motiejunasa z New Orleans Pelicans, Domantasa Sabonisa z Oklahoma City Thunder i Mindaugasa Kuzminskasa z New York Knicks. W grupie C jest jeszcze Kosowo. Po czwartkowym treningu trener Mike Taylor wybrał dwunastu zawodników na najbliższe mecze kwalifikacyjne. Szkoleniowiec podziękował Aleksandrowi Balcerowskiemu, Marcelowi Ponitce i Jarosławowi Zyskowskiemu. – Od początku zgrupowania w Bydgoszczy cały zespół wykonał fantastyczną i owocną pracę. Przed meczami trzeba było jednak dokonać wyborów i musieliśmy podziękować kilku graczom. Chcę podkreślić, że cała trójka: Jarosław Zyskowski, Marcel Ponitka i Aleksander Balcerowski pokazali się z bardzo dobrej strony i jestem pewien, że ich czas w kadrze jeszcze nadejdzie. Jarek bardzo mocno walczył o swoje miejsce w dwunastce, ale wśród skrzydłowych postawiliśmy na koszykarzy, którzy znają nasz system i byli z nami już wcześniej. Czas Marcela i Olka w seniorskiej reprezentacji jeszcze nadejdzie i po tym, co zobaczyliśmy w ostatnich dniach jestem pewien, że w przyszłości będą stanowić o sile kadry – podkreśla trener Taylor na stronie PZKosz. Do drugiego etapu kwalifikacji awansują trzy najlepsze ekipy z każdej grupy (z zaliczeniem wyników). Z nich utworzone zostaną cztery sześciozespołowe grupy. Polacy, jeśli się w nim znajdą, trafią na rywali z grupy D (Włochy, Chorwacja, Holandia, Rumunia). Stąd przepustki do Chin wywalczą trzy czołowe reprezentacje (w sumie 12 ze Starego Kontynentu).

 

Skład reprezentacji Polski na mecz z Węgrami (w nawiasie liczba występów i punktów w kadrze): Filip Matczak, rzucający, Stelmet BC Zielona Góra (2-14) Michał Sokołowski, rzucający/niski skrzydłowy, Rosa Radom (30 – 91) Aaron Cel, silny skrzydłowy, Polski Cukier Toruń (48 – 339) Damian Kulig, silny skrzydłowy/środkowy, Banvit (68 – 444) Przemysław Zamojski, rzucający/niski skrzydłowy, Stelmet BC Zielona Góra (96 – 537) Mateusz Ponitka, rzucający/niski skrzydłowy, Iberostar Teneryfa (86 – 769) Kamil Łączyński, rozgrywający, Anwil Włocławek (15 – 34) Jakub Wojciechowski, środkowy, Betaland Capo d’Orlando (13 – 65) Tomasz Gielo, skrzydłowy, Joventut Badalona (50 – 258) Przemysław Karnowski, środkowy, MoraBanc Andorra (58 – 383) Karol Gruszecki, rzucający/niski skrzydłowy, Polski Cukier Toruń (32 – 102) Łukasz Koszarek, rozgrywający, Stelmet BC Zielona Góra (173 – 1082) Terminarz kwalifikacji do MŚ w grupie C 24 listopada 2017 r.: Polska – Węgry (Bydgoszcz), Kosowo – Litwa. 26 listopada 2017 r.: Litwa – Polska (Kłajpeda). 23 lutego 2018 r.: Polska – Kosowo. 26 lutego 2018 r.: Węgry – Polska 28 czerwca 2018 r.: Polska – Litwa. 1 lipca 2018 r.: Kosowo – Polska.

 

Tadeusz Nadolski (AIP)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520