1.5 C
Chicago
piątek, 29 marca, 2024

Polska Opera Królewska zaczyna działalność artystyczną

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Polska Opera Królewska rozpoczyna działalność artystyczną. Powołał ją do życia pod koniec lipca wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego profesor Piotr Gliński. Była to jego reakcja na konflikt wokół Warszawskiej Opery Kameralnej, gdzie nowa dyrekcja zwolniła większość artystów. Pierwszy sezon Polskiej Opery Królewskiej zostanie zainaugurowany wieczorem (2.11. godz. 19.00) mszą świętą pod przewodnictwem metropolity warszawskiego kardynała Kazimierza Nycza. W czasie mszy za zmarłych artystów w Archikatedrze Warszawskiej soliści, chór i orkiestra Polskiej Opery Królewskiej wykonają „Requiem” Wolfganga Amadeusza Mozarta.

Jutro (3 listopada) odbędzie się pierwsza premiera sceniczna Polskiej Opery Królewskiej. Będą to „Dziady-Widma” – rzadko wykonywana kantata Stanisława Moniuszki oparta na II części „Dziadów” Adama Mickiewicza. Ryszard Peryt, który spektakl reżyseruje, uzupełnił utwór Stanisława Moniuszki o fragmenty „Dziadów” kowieńskich. Przedstawienie będzie można obejrzeć w Teatrze Królewskim w Starej Oranżerii w Łazienkach Królewskich. W tym unikalnym na skalę europejską zabytku Polska Opera Królewska zyskała bowiem swoją scenę. Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Wanda Zwinogrodzka jest przekonana, że Polska Opera Królewska będzie stanowiła bardzo ciekawy punkt na mapie muzycznej nie tylko Warszawy, ale i całego kraju. Ma ona bowiem pełnić także misję „opery w drodze”, docierając z przedstawieniami operowymi i koncertami symfonicznymi do mniejszych miast w całym kraju.
„Dziady- Widma” to także pierwsza inscenizacja, z którą Polska Opera Królewska ruszy w Polskę – 11 listopada pokaże ją w Zielonej Górze. Wśród premier zaplanowanych na pierwszy sezon artystyczny opery, znalazły się też: „Credo” Krzysztofa Pendereckiego, nieznana opera Karola Kurpińskiego „Aleksander i Apelles” czy pierwsza polska śpiewogra „Nędza uszczęśliwiona” Macieja Kamieńskiego.
Dyrektor Polskiej Opery Królewskiej Ryszard Peryt podkreśla, że trzonem 120-osobowego zespołu są muzycy zwolnieni z Warszawskiej Opery Kameralnej. Jak sprecyzował, to 90 osób. „Postanowiliśmy przyjąć wszystkich, którzy potrzebują ratunku i rozpoczęliśmy pracę, żeby od razu doznali szoku opery, bo opera po łacinie znaczy dzieło, ale także służba. To jest punkt wyjścia Polskiej Opery Królewskiej” – mówił dyrektor Ryszard Peryt.
Zgodnie ze statutem Opery, przedmiotem jej działania jest kształtowanie i upowszechnianie kultury muzycznej poprzez przygotowywanie, wystawianie, promowanie i popularyzowanie dzieł operowych, muzyki oratoryjnej, symfonicznej i kameralnej, ze szczególnym uwzględnieniem muzyki kompozytorów polskich, zwłaszcza repertuaru dawnych mistrzów, a także przywracanie do życia muzycznego zapomnianych dzieł muzyki polskiej.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Dorota Piotrowska/dw

Fot. Danuta Matloch/mkidn.gov.pl

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520