4.5 C
Chicago
piątek, 29 marca, 2024

„Polska noc”, czyli NBA z polskimi akcentami

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Polskie cheerleaderki, polscy żołnierze, polskie pierogi i polska gwiazda – zawodnik drużyny Washington Wizards Marcin Gortat. W amerykańskiej lidze koszykówki NBA odbyła się kolejna „Polska noc”, czyli mecz z polskimi akcentami.

gortat1
Polonia w stolicy Stanów Zjednoczonych nie jest tak liczna, jak w Chicago czy Nowym Jorku. Na wczorajszy mecz przyszło jednak ponad tysiąc Polaków. „Czuję się tu dziś jak w domu. To dla mnie wielkie wydarzenie” – mówił Marcin Gortat, który przy wsparciu ambasady RP w Waszyngtonie zorganizował polską noc w NBA.

gortat4

gortat3
Podczas pojedynku Washington Wizards z Indiana Pacers było wiele polskich akcentów. Na parkiet kilkakrotnie wychodziły cheerleaderki z Gdyni, Marcin Gortat wręczył specjalną koszulkę weteranowi drugiej wojny światowej Romualdowi Lipińskiemu, a 20 tysięcy fanów koszykówki oddało hołd oficerom jednostki Grom. „To dla nas wielkie wyróżnienie, Marcin Gortat jest naszym przyjacielem i honorowym żołnierzem jednostki Grom” – mówił dowódca Grom pułkownik Piotr Gąstał.

gortat2
Z Kolei ambasador Ryszard Schnepf podkreślał kreatywność polskich kibiców, dzięki którym na trybunach dominowały biało czerwone barwy. „Cieszymy się, że Polska jest tu pokazywana w atmosferze radości i entuzjazmu” – podkreśli ambasador.

gortat7

 

gortat6

 

gortat8

Niestety doping polskich kibiców nie pomógł drużynie Wizadrds, która przegrała mecz 99 do 100.

10 sekund przed końcem meczu Nene trafił tylko jeden z rzutów osobistych, a zespół z Waszyngtonu prowadził 99:98. Na trzy sekundy przed syreną to Paul George miał dwie próby po faulach Alana Andersona. Lider Pacers nie pomylił się ani razu i goście wygrali 100:99.

Gortat w 33 minuty zdobył osiem punktów (trafił trzy z ośmiu rzutów z gry i dwa z czterech osobistych) i miał 17 zbiórek. Ponadto miał dwie asysty i cztery bloki. – Gram lepiej niż rok temu, ale to nie ma znaczenia, jeśli nie przekłada się to na nasza wygrane – skomentował swoją formę Polak.

Najlepszy w zespole gospodarzy był John Wall. Rozgrywający zdobył 25 punktów, miał 12 asyst i sześć zbiórek. Markieff Morris dodał 14 punktów, a Bradley Beal 12. Ten ostatni wrócił do pierwszego składu po kontuzji (w ostatnim tygodniu wchodził na boisko z ławki), ale w trzeciej kwarcie znów doznał urazu (tym razem miednicy) i opuścił parkiet. Po stronie Pacers najwięcej punktów zgromadził Paul George – 38.

Wizards, którzy na rozgrzewkę wyszli w koszulkach z napisem w języku polskim „Czarodzieje Koszykówki”, przegrali 32. mecz w sezonie. Przy 30 wygranych zajmują 10. miejsce w Konferencji Wschodniej. We wtorek zagrają z Portland Trail Blazers (33-30). Poza nim zostanie im do rozegrania 19 spotkań.

– Powinniśmy wygrać ponad połowę z pozostałych meczów, ale to nie będzie łatwe. Czekają nas wyjazdy na drugą stronę Stanów, gdzie zagramy m.in. z Golden State Warriors czy Los Angeles Clippers – stwierdził 32-letni Gortat.

(IAR)/Marek Wałkuski/Waszyngton/dabr/foto twitter

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520