Wielka radość poszkodowanych, reprezentowanych przez mecenasa Andrzeja Kamińskiego i mecenasa Gregory Cannata, którzy otrzymali odszkodowanie za pracę w szkodliwych warunkach przy oczyszczaniu terenu po zamachach terrorystycznych na WTC.
Po niemal 10 latach negocjacji poszkodowani, w tym polscy imigranci, otrzymali decyzją sądu federalnego zależnie od stanu zdrowia, wieku itp., odszkodowanie w wysokości od 25 tys. do ponad 1,45 mln dolarów. W 2015 roku Sąd w Nowym Jorku przyznał osobom zatrudnionym przy usuwaniu zgliszcz w strefie zero odszkodowania za utratę zdrowia sięgające średnio 656 tys. dolarów. Mecenas Cannata reprezentuje ponadto 750 poszkodowanych w tym około 160 Polaków w sprawach o odszkodowanie w ramach tzw. Zadroga Act. Jak mówili podczas czerwcowej konferencji prasowej adwokaci Gregory Cannata i Andrzej Kamiński nie ma wystarczającej rekompensaty za to przez co przeszli poszkodowani.
Za co?
Najtrudniejszym wyzwaniem było dowieść, że przyczyną utraty zdrowia pracowników stanowiło wystawienie na szkodliwe warunki panujące w strefie zero, a nie wcześniejsza praca przy azbestach, lub palenie papierosów – mówił wówczas prowadzący sprawę adwokat Gregory J. Cannata. Jak dodał, prawnicy przy współpracy lekarzy, wykazali, że wielu poszkodowanych pracowało wcześniej przy azbestach lub w innym zapyleniu przez dekady, zachorowali oni jednak dopiero krótko po 11 września 2001 roku.
Na co chorują?
Mecenas Kamiński który od wielu lat współpracuje z Cannatą wyliczał, że poszkodowani najczęściej cierpią na schorzenia układu oddechowego, bezdech senny, choroby refluksowe przełyku, depresję i zespół stresu pourazowego oraz nowotwory. Według obu adwokatów choroby narażonych na pyły, substancje toksyczne itp. gruntownie zmieniły ich życie. Byli pełnymi energii ludźmi kochającymi swą pracę. Teraz nie czują się dobrze, są w depresji, a stan ich zdrowia będzie się pogarszał. Niemal wszyscy poszkodowani objęci sprawą prowadzoną przez Cannatę oraz firmę Robert A. Grochow, P.C. należeli do związku zawodowego Local 78 – zrzeszającego pracowników usuwających azbest, ołów itp. Pięciu w następstwie chorób zmarło. Odszkodowanie otrzymają ich rodziny.
Nieświadomi niebezpieczeństwa
11 września 2001 roku trzeba było działać w kłębach pyłu i toksycznych oparów praktycznie bez zabezpieczenia. – Byliśmy nieświadomi niebezpieczeństwa. Zatrudniając nas do pracy nie zapewniono nam żadnych ubrań ochronnych, sprzętu czy odzieży, która by nas należycie chroniła. Maski się zatykały, a filtrów nie zmieniano ze wskazaną częstotliwością. Maska zabezpieczała być może przed kurzem azbestowym, ale nie chroniła przed toksycznymi substancjami, a była tam cała tablica Mendelejewa.
Jak teraz wygląda życie poszkodowanych
Mężczyźni poszkodowani w wyniku prac w szkodliwych warunkach przy odgruzowaniu zgliszczy i porządkowaniu terenu przy WTC do dnia dzisiejszego nie mogą uporządkować swojego życia. – Tego co przeszliśmy nie da się opisać. – W wyniku chorób, na które cierpię po pracy w niebezpiecznych warunkach, straciłem możliwość zarabiania pieniędzy. Kiedyś nie było dla mnie problemem, aby w tygodniu zarobić $1200, a teraz muszę utrzymywać się z niewielkiej renty, która miesięcznie wynosi niewiele więcej niż moja tygodniówka przed tym zanim zachorowałem – opowiada jeden z poszkodowanych, który ubiega się o odszkodowanie w ramach Zadroga Act.
Obecnie podpisanie przedłużenia Zadroga Act to kolejny element w sprawach o odszkodawania. Podpisane przedłużenie porozumienia to wielka radość dla poszkodowanych.
Żadne pieniądze nie są w stanie przywrócić nam zdrowia – mówią jednogłośnie poszkodowani. Informacja o tym, że Zadroga Act, zapewnia pomoc medyczną ratownikom z WTC przez nastepne 75 lat czyli do 2090 roku i to, że w całości wypłacone będą wcześniej już przyznane nam kwoty naszego odszkodowania, przyniosło nam ulgę – mówili odszkodowani – mężczyźni, którzy z nami rozmawiali zaraz po ogłoszeniu decyzji przez kongres w sprawie odnowienia Zadroga Act, namawiają wszystkich tych, u których w ciągu ostatnich dwóch lat został rozpoznany rak, aby niezwłocznie składali wnioski. Termin wypłat odszkodowań funduszu VCF został przedłużony na 5 lat.
Szczegóły tego przedłużenia są teraz ustalane i będą wkrótce ogłoszone. – Nie ma lepszego adwokata w tych sprawach jak Mecenas Cannata, który od lat współpracuje z mecenasem Andrzejem Kamińskim prowadzącym równolegle dla klientów sprawy Workers’ Compensation. Oni dokładnie znają naszą sytuację i wiedzą jak bardzo cierpimy każdego dnia borykając się z chorobami, które wyskakują po latach jak diabeł z pudełka.
Agnieszka Granatowska