2.4 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

Polonijne Kolonie Szlakiem Mazurskiej Przyrody i Historii – Ukta 2018

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Hej, hej, hej Mazury
Zobacz z nami wielki cud natury,
Razem, razem, krok po kroku,
Przemierzymy je w tym roku.
Hej hej hej Mazury …..
42-osobowa grupa polonijnych uczniów wyruszyła na długo oczekiwany podbój magicznej krainy Warmii i Mazur. Na kolonie zorganizowane przez Fundację na rzecz Wspierania Rozwoju Szkół Polonijnych zakwalifikowało się 36 uczniów ze szkół polonijnych w Stanach Zjednoczonych oraz po 2 dzieci z Kanady, Norwegii i Irlandii. Kolonie trwały od 2 do 14 lipca. Młodzież zamieszkała na terenie ośrodka wypoczynkowego PTTK w Ukcie. Wypoczynek został sfinansowany ze środków publicznych – Kancelarii Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, które Fundacja pozyskała w ramach konkursu „Współpraca z Polonią i Polakami za granicą w 2018 roku”
Tematem przewodnim kolonii były ścieżki historii, które obejmowały miejsca związane z walkami Polaków z Zakonem Krzyżackim, tereny związane z I Wojną Światową, w tym odzyskaniem niepodległości oraz z II Wojną Światową. I tak, przemierzając Mazury, koloniści zobaczyli zamek krzyżacki w Kętrzynie. W zachodniej części Giżycka młodzież zwiedziła twierdzę Boyen zbudowaną w latach 1844-1856 z rozkazu króla Fryderyka Wilhelma IV. Dzięki ogromnej wiedzy przewodniczki – pani Moniki Cwalińskiej, każdy dowiedział się wielu interesujących faktów, między innymi, że twierdza przygotowana była dla załogi liczącej około 3000 żołnierzy. Bunkry i fortyfikacje wojenne II wojny światowej młodzież zobaczyła w Mamerkach. W Gierłoży – Wilczym Szańcu, głównej kwaterze Hitlera i Naczelnego Dowództwa Sił Zbrojnych w latach 1941-1944, koloniści poczuli atmosferę żołnierskiego życia. I tutaj także dzieci dowiedziały się wielu ciekawostek, między innymi, że właśnie w tym miejscu 20 lipca 1944 roku dokonano nieudanego zamachu na życie Hitlera. Pani przewodnik opowiedziała również kolonistom, co lubił, czego nie lubił i czego najbardziej się bał twórca i dyktator III Rzeszy.
Dzięki dwóm wycieczkom rowerowym oraz spływie kajakowym na trasie Krutyń – Ukta, koloniści mogli podziwiać piękno przyrody najbardziej ekologicznej części Polski. W urokliwej leśniczówce w Praniu młodzież przybliżyła sobie sylwetkę znakomitego poety – Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Zobaczyła miejsce, które ukochał poeta oraz poświęcone mu muzeum. W Świętej Lipce, podczas zwiedzania klasztoru, koloniści mogli zobaczyć osobisty księgozbiór św. Jana Pawła II oraz wysłuchać przepięknego koncertu organowego. W czasie ostatniej wyprawy rowerowej młodzież odwiedziła Galindię, jedno z najbardziej unikalnych miejsc w Polsce – Mazurski Eden. Galindowie, byli to ludzie, którzy żyli w przyjaźni z naturą. Galindię przed laty założył psychoterapeuta i lekarz Cezary Kubacki. Wraz z rodziną nawiązują w tym miejscu do tradycji plemienia Galindów zamieszkujących od V wieku p.n.e. do XII wieku obszar Wielkich Jezior Mazurskich. Galindia to nie tylko ośrodek turystyczny, ale spełnia on także rolę terapeutyczną, bo jak mówi właściciel „Galindowie byli niezwykle skutecznymi lekarzami dusz”. Dzięki przewodnikowi, który mówił o sobie „Wściekły”, polonijna młodzież przebrana w kostiumy nawiązała do życia, tradycji i obyczajów sprzed setek lat.
Program kolonii obejmował także zajęcia rozwijające kompetencje w zakresie języka polskiego jako odziedziczonego. Przez 12 dni młodzież czytała i wykonywała ćwiczenia językowe do książki Beaty Jędryki pt: „Walizka”. Niesamowite przygody głównego bohatera – Amerykanina polskiego pochodzenia – wciągnęły wszystkich kolonistów, a zakończenie książki zaskoczyło niejednego czytelnika. Przygodę z „Walizką” na pewno będą wszyscy pamiętać.
Kolonie na Mazurach były organizowane po raz drugi przez Fundację na rzecz Wspierania Rozwoju Szkół Polonijnych. I po raz drugi zakończyły się sukcesem. Profesjonalnie przygotowany program, wykształcona, z pełnymi uprawnieniami kadra kolonijna oraz najlepsi z najlepszych – polonijna młodzież, to wszystko sprawiło, że te wakacje będą wspominane jeszcze przez długie lata.
W imieniu wszystkich uczestników tegorocznych kolonii serdecznie dziękuję Prezes Fundacji – Pani dr Beacie Jędryce oraz Zarządowi Centrali Polskich Szkół Dokształcających za zorganizowanie Kolonii Szlakiem Mazurskiej Historii i Przyrody. Do zobaczenia na polskich szlakach!
Artykuł został zamieszczony w piśmie Nauczyciela Polonijnego „Asystent” nr 10/2018
Aneta Matyszczyk

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520