To istna tragedia dla rodziny naszego rodaka. Młody Polak z Greenpointu nie przeżył zderzenia z taksówką. Marcin Celmer (28 l) zostawił żonę i niespełna dwuletniego synka. Nasz rodak w ubiegłym tygodniu uległ wypadkowi na Willimasburgu. Jak mówią jego znajomi i przyjaciele został on potrącony przez taksówkę, w momencie kiedy wracał z pracy. Siła uderzenia była tak duża, że Polak z całym impetem uderzył w chodnik. Karetka pogotowia został on przetransportowany do Bellevue Hospital, gdzie lekarze od kilku dni walczyli o jego życie. Niestety w wyniku odniesionych ran Marcin zmarł. Rodzina oraz Polonia na Greenpoincie pogrążona jest w smutku i żałobie. Obecnie najbliższa rodzina ustala termin i miejsce pogrzebu naszego rodaka.
Polonia pogrążona w smutku po śmierci młodego Polaka z Greenpointu
- Advertisement -