Biuro szeryfa hrabstwa King, którego siedzibą jest Seattle, zawiesiło na cztery dni bez wynagrodzenia detektyw, która po służbie uderzyła ręką i kopnęła kierowcę Ubera.
Incydent miał miejsce 4 listopada 2017 roku. O karze dla detektyw Janette Luitgaarden poinformowała przed kilkoma dniami Mitzi Johanknecht, szeryf hrabstwa King.
Waszyngtoński Patrol Autostrad zaznaczył, że w chwili incydentu Luitgaarden znajdowała się pod wpływem alkoholu. W raporcie policyjnym stwierdzono, że krzyczała, iż została porwana. Próbowała też wyskoczyć z poruszającego się pojazdu. Kierowcę zaatakowała, kiedy złapał ją za ramię, aby powstrzymać przed skokiem.
Przedstawiciel związku zawodowego reprezentującego Luitgaarden powiedział, że detektyw zmagała się wtedy z problemami osobistymi. Dodał, że czuje się zażenowana całą sytuacją.
(mcz)