Nadkomisarz Garry McCarthy podjął działania zmierzające do oficjalnego zwolnienia ze służby policjanta, który w 2012 roku śmiertelnie postrzelił nieuzbrojoną kobietę.
22-letnia Rekia Boyd wraz z trójką przyjaciół zmierzała do sklepu kiedy Dante Servin, funkcjonariusz będący po służbie oddał w ich stronę parę strzałów gdyż – jak tłumaczył przed sądem – głośno się zachowywali i był przekonany, że jedna z osób ma broń. Kobieta została postrzelona aż pięć razy, zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Jak się potem okazało, młodzi ludzie nie byli uzbrojeni, a na miejscu znaleziono tylko telefon komórkowy.
Policjant usłyszał zarzut nieumyślnego zabójstwa. W 2013 roku Chicago zgodziło się wypłacić 4.5 miliona dolarów odszkodowania rodzinie zastrzelonej kobiety. „Policjant wykazał złą ocenę sytuacji co doprowadziło do tragicznego zdarzenia” – powiedział nadkomisarz McCarthy.
red.BK