Były policjant z Kalifornii prowadził podwójne życie i nocami zabijał ludzi. We wtorek został aresztowany, a w środę oskarżony o przestępstwa dokonywane w latach 70. i 80. ubiegłego wieku.
72-letniego Josepha Jamesa DeAngelo zatrzymano na podstawie materiału genetycznego. Podejrzewany jest o co najmniej 12 morderstw i 50 gwałtów w dziesięciu kalifornijskich hrabstwach. Do tej pory był znany tylko pod medialnymi pseudonimami „Golden State Killer” i i „East Area Rapist”. Przełom w śledztwie nastąpił w ubiegłym tygodniu.
– Wiedzieliśmy, że szukamy igły w stogu siana, ale wiedzieliśmy też, że ta igła tam jest – powiedziała Anne Marie Schubert, prokurator z Sacramento.
DeAngelo służył w marynarce wojennej, a w latach 1973-76 pracował jako policjant w Exeter. Potem dołączył do służb w Auburn. Podczas trzech lat, które tam spędził, przypisano „East Area Rapist” ok. 50 przestępstw, w tym dwa zabójstwa. Nie wiadomo, czy DeAngelo popełnił którekolwiek z nich na służbie.
Policjanta zwolniono z departamentu w Auburn w 1979 roku, kiedy aresztowano go za kradzież puszki ze środkiem odstraszającym psy oraz młotka. Następnie przepracował 27 lat w centrum dystrybucyjnym w Save Mart Supermarkets w Roseville w okolicach Sacramento. W ubiegłym roku przeszedł na emeryturę.
Śledczy podejrzewają, że DeAngelo nie popełniał przestępstw po 1986 roku. Ostatni gwałt i zabójstwo miały mieć miejsce w hrabstwie Orange.
Prokuratura poinformowała, że nie wie jeszcze, czy będzie wnosić o karę śmierci dla 72-latka. Nadmieniła, że może upłynąć kilka miesięcy, zanim podejmie decyzję w tej sprawie.
(hm)