Policjanci w Detroit podczas przeszukiwania domu zabili trzy psy – utrzymuje właścicielka, która złożyła w sądzie pozew przeciwko stróżom prawa.
Kobieta spodziewała się wizyty funkcjonariuszy i poinformowała ich, że w domu są trzy psy, które na ten czas zamknie w innych pomieszczeniach. Adwokat Chris Olson podkreśla, że to istotne, bo oznacza, że policjanci wiedzieli, iż w środku są czworonogi. – Zrobiła dokładnie to, co powinna była zrobić – stwierdził.
Dwa pitbulle właścicielka schowała w piwnicy, a rottweilera w łazience. Jeden z psów zdołał wyjść i usiadł obok kobiety. Wtedy policjant miał go zastrzelić. Później mundurowi otworzyli łazienkę, a kiedy zobaczyli w środku psa, zamknęli drzwi i oddali przez nie kilka strzałów, zabijając zwierzę. Potem zastrzelono kolejne.
Olson zajmował się już podobnymi sprawami w przeszłości. Policja w Detroit utrzymuje, że nie ma dowodów audio ani wideo w sprawie ostatniego incydentu.
(dr)