Biuro szeryfa hrabstwa Palm Beach na Florydzie poinformowało, że jego funkcjonariusze zarobili razem blisko 3,3 miliona dolarów za nadgodziny spędzone na ochronie prezydenta Donalda Trumpa w trakcie jego wizyt pomiędzy październikiem a lutym.
W ubiegłym roku biuro otrzymało od rządu federalnego podobną sumę do wypłacenia funkcjonariuszom za nadgodziny przepracowane pomiędzy styczniem a wrześniem. Biuro szeryfa w Palm Beach asystuje Secret Service podczas wizyt prezydenta w jego luksusowej posiadłości Mar-a-Lago.
W ubiegłym roku Trump odwiedził tę rezydencję siedemnaście razy. Od 1 lutego roku bieżącego był w niej już sześciokrotnie. Wydatków na nadgodziny przepracowane w tym czasie przez funkcjonariuszy w powyższych statystykach nie uwzględniono.
(łd)