Policja pod Seattle zamierza zamknąć 18 salonów masażu. Trwające kilka miesięcy śledztwo wykazało, że dochodzi w nich do prostytucji.
Salony w Kent zostały zawiadomione o zamiarach policji w piątek rano. Części właścicieli i pracowników postawiono zarzuty kryminalne. Oskarżeni mają zostać także klienci, którzy korzystali z usług prostytutek.
Policja podkreśla, że choć wiele tych miejsc reklamowało się jako salony masażu, w rzeczywistości świadczone były w nich usługi seksualne. Zaznaczono, że część lokali nie posiadała stanowej licencji i nie przestrzegała przepisów mających zapewnić klientom ochronę zdrowia i prywatności.
Jakie dokładnie salony zostaną zamknięte, policja nie poinformowała.
(mcz)