Zakończyła się stanową część uroczystości pożegnanych senatora Johna McCaina. Podczas nabożeństwa żałobnego w Phoenix, polityka wspominali bliscy i przyjaciele.
Półtoragodzinna uroczystość odbyła się kościele baptystycznym w stolicy stanu, który zmarły przez wiele lat reprezentował w Kongresie. Przyjaciele wspominali jego niezwykłe życie – polityka, a wcześniej żołnierza. Mówili o Johnie McCainie jako o wyjątkowo ciepłym człowieku. Wielokrotnie wspominali szacunek jakim darzył ludzi, niezależnie od tego kim są i skąd pochodzą.
Wśród przemawiających był między innymi był były wiceprezydent USA Joe Biden. Podkreślał on przyjaźń, która łączyła obu polityków mimo przynależności do przeciwnych obozów politycznych: „Niezależnie od wszystkiego rozumieliśmy jedno, że polityka jest oparta na zaufaniu. Ufałem Johnowi bezgranicznie i myślę, że on tak samo mógł ufać mnie.” – mówił Joe Biden.
Podczas ceremonii hołd zmarłemu oddali również, zamieszkujący Arizonę, Indianie z plemienia Nawaho.
W piątek w Waszyngtonie rozpoczną się centralne uroczystości pożegnalne zmarłego polityka. John McCain zostanie pochowany w niedzielę, na cmentarzu wojskowym w Annapolis w stanie Maryland.
John McCain zmarł w sobotę po ciężkiej walce z nowotworem mózgu. Miał 81 lat.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Piotr Orłowski/Chicago/mt