Sąd w Seattle oddalił we wtorek skargę Narodowego Stowarzyszenia Strzeleckiego Ameryki (NRA) i podtrzymał podatek od broni i amunicji.
W sierpniu rada miasta Seattle jednogłośnie zagłosowała za wprowadzeniem wynoszącego 25 dolarów podatku od każdej sprzedanej sztuki broni oraz 5 centów podatku od każdego sprzedanego naboju. NRA twierdziło, że to niezgodne z prawem, ale sąd uznał inaczej. Podkreślił, że władze miasta mają prawo ustalać podatki i nie próbują w ten sposób kontrolować sprzedaży broni.
Fundacja Drugiej Poprawki (SAF), która walczyła o zniesienie podatku wraz z NRA, zapowiedziała, że odwoła się od wyroku.
Podatek ma zacząć obowiązywać 1 stycznia. Miasto spodziewa się, że zarobi dzięki niemu od 300 do 500 tysięcy dolarów rocznie. Środki te zamierza przeznaczyć m.in. na badania nad przemocą związaną z użyciem broni oraz programy prewencji.
(mcz)