Spacer młodych ludzi po kruchym, jak się okazało, lodzie Zalewu Koronowskiego, mógł zakończyć się tragicznie. Na szczęścia, szybka akcja służb ratowniczych ma swój szczęśliwy finał.
O godz. 16.34 Wojewódzkie Stanowisko Koordynacji Ratownictwa PSP w Toruniu zostało zaalarmowane, że w Samociążku wpadła do lodowatej wody 15-letnia dziewczynka, pod którą złamał się lód. Po pomoc zadzwonił świadek całego zdarzenia, który „spacerował” z nieletnią. Na miejscu szybko pojawiła się straż pożarna, pogotowie oraz policja. – Dziewczynka była cały czas przytomna i na szczęście udało jej utrzymać się na powierzchni wody w miejscu załamania lodu. Przybyli strażacy przy użyciu pontonu wyciągnęli dziewczynę z lodowatej wody. Na miejscu została zbadana przez załogę pogotowia, która nie stwierdziła obrażeń zagrażających zdrowiu lub życiu, jednak ze względu na wyziębienie została ona zabrana do szpitala na kontrolne badania – poinformowała nas st. asp. Lidia Kowalska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.
jt (aip), Fot. Dreamstime.com